[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wiedział, z kim rozmawia. Nie spotkał się oko w oko z wieloma najeźdźcami - a dokładnie
mówiąc, z żadnym - ale oglądał ze sto razy zarejestrowany na Bilbringi hologram ze
spotkania Leii z pierwszym wysłannikiem. W pustyni wówczas oczodole tkwiło teraz nowe
fałszywe oko, ale Borsk znał twarz Noma Anora równie dobrze, jak swoją.
- Leia Solo od dawna nie jest członkiem tego rządu - powiedział. Chociaż wszystkie
włoski jego sierści jeżyły się ze strachu, wymówił te słowa oschłym, pogardliwym tonem. -
Jeżeli chcesz coś oznajmić Nowej Republice, musisz to powiedzieć mnie, a nie komuś
innemu.
Emisariusz spiorunował go jedynym okiem. Wyglądał na zaskoczonego i zdumionego
tupetem swojego rozmówcy.
- Nie znasz naszego ultimatum? - zapytał po chwili.
Przez
ogromną
salę
przeszedł
cichy
szmer
oburzenia.
Zapewne
doradcy
poinformowali już swoich mocodawców, kim jest przysłany przez Yuuzhan Vongów
emisariusz. Borsk zorientował się, że musi działać możliwie szybko. Wszyscy wiedzieli, jaką
rolę odegrał Nom Anor na Rhommamoolu i na Duro, rozumieli więc, że przybycie właśnie
tego Yuuzhanina to policzek wymierzony całej Nowej Republice.
- Wiem tylko, że grozicie zabiciem milionów obywateli Nowej Republiki - oznajmił
Borsk. Pomyślał, że powinien poczynać sobie jeszcze śmielej. -
5.59214e-019
89.0
56.0
90.0
144.0
89.0
89.0
187.0
56.0
-mark-
(
" ˚
/
˜ ˇ ˛ 1 " )
ERROR: undefined
OFFENDING COMMAND: PS-Adobe-3.0
STACK: [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cukierek.xlx.pl