[ Pobierz całość w formacie PDF ]

niej, że to czysta głupota, skoro Stuart tak czy
owak będzie przejeżdżał obok. A zatem prze-
łknęła instynktowne pragnienie udowodnienia
mu, że jest niezależna, i odrzekła:
 Dobrze, jeżeli panu po drodze...
 Inaczej bym tego nie proponował.
Jego odpowiedz trochę ją zaskoczyła. Nie
przywykła do takiej bezpośredniości. Ian nigdy
nie wyraziłby się tak otwarcie. Ian... Ian... jakaś
gula zaczęła rosnąć jej w gardle. Przełknęła
z trudem ślinę, wsłuchana w niski, odrobinę
szorstki głos Stuarta Delaneya, który właśnie
informował, o której po nią zajedzie.
 Czekam niecierpliwie  odparła uprzejmie,
kiedy skończył.
74 UKRYTY SKARB
 Ja Uownież.
Z jakiegoś powodu te zwykłe słowa spowodo-
wały w niej niezwykłą reakcję: podniecające,
rozedrgane i rosnące oczekiwanie, w ślad za
którym natychmiast zjawiło się ostrzeżenie
przed niebezpieczeństwem i lęk.
Czegóż ona się obawia, na Boga? Co w tym
wszystkim strasznego? Chyba nie sam Stuart?
Już dawno z nikim nie czuła się tak dobrze.
A może właśnie o to chodzi, uprzytomniła
sobie kilka minut pózniej, odłożywszy słucha-
wkę. Może sam fakt, że czuje się z nim swo-
bodnie, wywołuje w niej lęk. W jej obecnym
stanie, kiedy jest tak słaba, ostatnią rzeczą,
jakiej potrzebuje, jest nowe zaangażowanie
emocjonalne.
Zaangażowanie emocjonalne? I Stuart Dela-
ney? Związek z mężczyzną, którego poznała
wczoraj wieczorem?
To śmieszne. Nierealne. Jak może jej grozić
emocjonalne zaangażowanie, emocjonalna zale-
żność od innego mężczyzny, skoro nadal kocha
Iana?
Co za bzdury, przesadza z tą ostrożnością.
Szuka problemów tam, gdzie ich nie ma.
Nie musi niczego obawiać się ze strony Stu-
arta. Przecież podobnie jak ona pokochał nie-
właściwą osobę i z tego powodu cierpi, i tak jak
Penny Jordan 75
jej niespieszno mu do nowego zwiÄ…zku. Cieka-
we, jak dawno skończył się jego romans.
Stuart to bardzo atrakcyjny mężczyzna. Oczy-
wiście, nie tak przystojny jak Ian, a mimo to
naprawdę interesujący, zwłaszcza dla kobiet,
które lubią surową męską urodę, a takich wszak
nie brakuje.
Czy od zakończenia tamtego związku Stuart
żyje w celibacie? Dla mężczyzny to trudniejsze,
tak przynajmniej powszechnie się uważa. Ian nie
został jej kochankiem. Nie miała dotądżadnego
kochanka, powiedziała sobie z bezlitosną szcze-
rością.
Nie stanowiło to dla niej problemu, dopóki na
siłę wierzyła w swą iluzję, a mianowicie, że
pewnego dnia Ian zapragnie się z nią kochać.
Teraz została zmuszona spojrzeć prawdzie
w oczy...
Skończyła dwadzieścia dziewięć lat, jest dwu-
dziestodziewiÄ™cioletniÄ… dziewicÄ…. Úsmiechnęła
się cierpko pod nosem. Co ona plecie? %7łałuje, że
w którymś momencie życia nie poznała, co
znaczy intymny kontakt z mężczyzną? A jeśli
nawet, co w tym złego?
Musiała mimo wszystko przyznać, że teraz,
gdy skończyła już te swoje lata, byłoby jej
dużo trudniej, psychicznie i fizycznie, poważnie
wziąć pod uwagę relację opartą jedynie na
76 UKRYTY SKARB
seksie. I nie chodziło jej wyłącznie o zmianę
klimatu społecznego, która doprowadziła do
unikania seksu z przypadkowymi partnerami,
ale też o świadomość własnych zahamowań
i rezerwy. To wszystko upewniało ją w od-
czuciu, że nigdy nie dołączy do tego rodzaju
kobiet, które potrafią rozdzielić miłość i seks
i Uójsć do łóżka z mężczyzną, którego nie
kochajÄ….
Dla niej byłoby to naprawdę trudne.
Uśmiechnęła się posępnie. Czemu nie powie-
dzieć tego wprost? Ona nie byłaby do tego
zdolna. A to znaczy... to znaczy, że dopóki nie
będzie gotowa pójść za radą Margaret i poszukać
sobie miłego faceta, który myśli podobnie jak
ona, nie ma co liczyć na to, że założy rodzinę
i urodzi dzieci, których tak pragnie.
Nie dla niej przelotny, przypadkowy romans,
którego następstwem jest ciąża i wychowywane
samotnie dziecko. A jeśli chodzi o miłość... To
też jest raczej nieziszczalne, prawda? Zakochała
siÄ™ w Ianie z wiadomym skutkiem.
Nawet gdyby pewnego dnia przestała go ko-
chać...
Westchnęła cicho. Co za makabryczne, cho-
robliwe, niemądre myśli. Zrobi dużo lepiej, kie-
dy skupi siÄ™ na innych, budzÄ…cych mniej emocji
tematach.
Penny Jordan 77
Ciekawe, czy Stuart Delaney poradził sobie ze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cukierek.xlx.pl