[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Co to znaczy?
Potrząsnął głową.
- Nie martw się, Shelley. To chodzi tylko o mnie. Muszę się nad czymś
zastanowić. Do Chivaree jest kawał drogi. Będę miał dużo czasu, żeby
pomyśleć. - Uśmiechnął się przelotnie, zbierając bagaże i kierując się do
wyjścia. - Porozmawiamy jutro - dorzucił.
I już go nie było.
Shelley patrzyła za nim. Coś się stało. Ale co?
Szybkim krokiem poszła do restauracji i odszukała Matta, który
rozmawiał właśnie z Jodie.
- Rafe pojechał do domu - oznajmiła. - Nie wiecie, o co chodzi?
Matt zrobił zdziwioną minę, a potem zaklął pod nosem.
- Co za idiota! Nie powinien tak się tym przejmować.
Shelley potrząsnęła głową.
- Ale czym?
- Nie słyszałaś? Zespół Jasona McLaughlina przedstawił pomysł, który
chciał realizować Rafe. Rafe widział to i bardzo się zdenerwował.
Shelley zmarszczyła brwi, potrząsając głową.
- Nadal nic nie rozumiem.
- To był plan przygotowań do przejęcia rancza Quarter Season -
wyjaśniła Jodie. - Zdaje się, że ludzie Jasona przedstawili go tak, jak to
wymyślił Rafe. To oczywiste, że ktoś doniósł im o wszystkim.
- Och, nie! - jęknęła Shelley.
Ależ Rafe musiał się tym przejąć! Jaka szkoda, że nie może z nim teraz
porozmawiać. Dlaczego jej nie powiedział?
121
S
R
- Nic dziwnego, że się zdenerwował.
- Gdyby to w dodatku nie był Jason McLaughlin... - pokręcił głową Matt.
- Ale nie wygrali - stwierdziła Shelley. - Zajęli dopiero piąte miejsce. To
my jesteśmy zwycięzcami. - Zastanawiała się przez chwilę, marszcząc brwi. -
Rozumiem, dlaczego Rafe się zezłościł. Ale dlaczego wydawało mi się, że ma
do mnie pretensje?
Matt wzruszył ramionami, a potem wypalił prosto z mostu.
- Z fragmentu ich rozmowy, który usłyszałem, zrozumiałem, że Jason
dowiedział się wszystkiego od ciebie.
Shelley zdrętwiała z przerażenia.
- Ode mnie?
- A nie? - wtrąciła szybko Jodie.
- Nie. - Potrząsnęła głową ze zdumieniem. - Nikomu nie pisnęłam ani
słowa.
Jodie wzruszyła ramionami z wyrazną ulgą.
- Niech sobie to przetrawi. Wkrótce mu przejdzie.
Shelley miała rozdartą duszę. Z jednej strony chciała za nim jechać - ale
to nie było rozsądne. I tak znalazłaby go dopiero w Chivaree. Poza tym nie
mogła wyjechać. W dalszym ciągu, aż do końca konkursu, była szefową i nie
wolno jej zostawić zespołu. Postanowiła więc świętować zwycięstwo i nie
myśleć o Rafie.
Oczywiście to było niemożliwe. Ale im dłużej myślała o nim, tym
bardziej sama była zła. Czy Rafe naprawdę uważał, że mogłaby go tak
zdradzić? Jeśli tak, to znaczy, że nie miał do niej zaufania. To nie było w
porządku. Prawdę mówiąc, doprowadzało ją do wściekłości.
122
S
R
Mimo to nie mogła pozwolić, żeby jego zachowanie odebrało jej radość
ze zwycięstwa. W końcu w jakimś sensie to była jej zasługa. Była dumna, że
udowodniła, na co ją stać. Jej życie teraz zmieni się na lepsze. Chyba że...
Chyba że Rafe uzna, że jednak jej nie lubi i nie zechce z nią rozmawiać.
Dreszcz przeszedł jej po plecach, ale odsunęła od siebie tę myśl. To
niemożliwe. Przecież było im tak dobrze razem!
Nie pozwoli, żeby coś zepsuło ten dzień. Z uśmiechem dołączyła do
bawiących się gości, postanawiając, że będzie się martwić pózniej. Tym razem
nie poniesie ofiary, tylko coś wymyśli.
123
S
R
ROZDZIAA DZIESITY
Rafe czuł, że skręcają mu się wnętrzności, kiedy wjeżdżał na autostradę.
To było okropne. Przyłożył rękę do żołądka, próbując zlokalizować ból.
Nagle przypomniał sobie, jak strasznie cierpiał w dniu pogrzebu matki.
Dziś było podobnie. Zaklął pod nosem, bo znów ogarnęła go fala mdłości.
Przecież nie ma powodu, żeby tak się czuł. Zmierć matki była strasznym
ciosem, ale teraz? Co się stało?
Jednak domyślał się, co było powodem jego choroby: zdrada. Znalazł
miłość i nagle ją utracił. Gdzie jest panna Freud, która przeanalizuje jego
zachowanie?
Może miał rację, że był nieufny w stosunku do kobiet, skoro tak
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Start
- 72. Heath Sandra FaĹszywe pocaĹunki
- Chmielewska, Joanna Skradziona kolekcja
- Morgan Marley ĹamiÄ c wszelkie bariery
- Liu Marjorie M. PocaĹunek Ĺowcy
- KrĂłlewski RĂłd 07 Morgan Raye Zemsta ksiÄcia
- Steffen Sandra Na wszystko przyjdzie czas
- Faber, Merle Ausgerechnet Paul!
- Hegel The Phemenology of Mind
- Mercedes Lackey EM 3 The Serpents Shadow
- Cecily von Ziegesar Nikt nie robi tego lepiej
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- leszczyniacy.pev.pl