[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wykonuję tu sam, wzywam tylko specjalistów do
kamiennych rzezb i fresków. - Zerknął na sufit,
który podziwiała Nell.
- Nie przeszkadza ci praca fizyczna?
- Dla mnie to przywilej. Warto pracować dla
SUSAN STEPHENS
118
własnego domu, to zbliża mnie do przeszłości i mo
ich przodków, którzy tutaj mieszkali.
- Domyślam się, że jest to niekończące się za
jęcie?
- Krewni - powiedział Luca wskazując głową
na portrety wiszące na ścianie nad ich głowami.
- Z przeszłości?
- Odległej - zapewnił ją.
Co się z nią działo? Co działo się z nimi? Nell
odsunęła kosmyk włosów z twarzy i usiłowała sku
pić się na opowieści Luki o historii domu. Czyżby
pomimo wszystko zaczynali się lubić? Był zmys
łowy, ale był też dobroduszny, pełen poczucia hu
moru i pełen entuzjazmu dla tradycji oraz historii
swojego kraju. Teraz Nell poznała także jego drugą
stronę, człowieka, który nie bał się pracy fizycznej
i który bardzo dbał o swoją spuściznę, o rodzinę,
o rzeczy, które naprawdę miały znaczenie.
- Teraz oczywiście nadal trwają tu prace, nie
jest to jeszcze w pełni tego słowa znaczeniu dom
- wyjaśnił.
Czy to mówił ten sam zimnokrwisty drań, które
go poznała?
- Cóż, pięknie tu.
- Przygotowałem kilka pokoi na piętrze, chcia
łabyś je zobaczyć?
- Pewnie.
- To jest strych, w którym niegdyś mieszkała
służba, zanim ja się tu wprowadziłem. Teraz jest
tutaj pokój mamy, a tutaj są pokoje dziecinne...
Szli dalej, a on cały czas zaskakiwał ją czymś
KARNAWAA W WENECJI 119
nowym. Każdy pokój został pieczołowicie odres
taurowany z zachowaniem każdego starego szcze
gółu architektonicznego.
- A oto mój pokój.
Pokój wychodził na kanał, a do środka wlewały
się promienie słońca.
- Luca, tu jest przepięknie.
- Wejdz dalej, proszÄ™.
Nell podeszła do kamiennej balustrady i oparła
o nią łokcie, przez chwilę wyobraziła sobie, jakby to
było nazywać takie miejsce domem. Czy Luca
wiedział, jakim jest szczęściarzem? Chyba tak.
- To jak ożywiony obraz Canaletta.
- Cieszę się, że ci się podoba. - Przesunął pal
cem po jej nagim ramieniu.
- Nie, Luca.
- Nie? - Wygiął usta w taki sposób, że nie mogła
mu się oprzeć.
- Nie. - Odeszła kilka kroków od niego. Nie
chciała już więcej się sparzyć. Nie umiała tak się
włączać i wyłączać, jak robił to Luca.
- Będziemy razem pracować, więc...
- Więc chyba możemy być przyjaciółmi.
Skinęła głową i zacisnęła usta. Przyjaciółmi tak,
ale kochankami? Potrząsnęła głową. Irracjonalnie
pomyślała przez chwilę, że się nie zgodzi i wezmie
ją w ramiona, ale ponieważ do tej pory jeszcze jej
nie pocałował, a ona raczej go nie zachęcała, sytua
cja miała małe szanse na zmianę.
Nie zdziwiła się, kiedy się odwrócił i zaczął
pokazywać jej różne miejsca na rozciągającej się
120 SUSAN STEPHENS
z okna panoramie Wenecji. Na twarzy Luki nie
malował się żaden wyraz zaskoczenia jej propozy
cją. Może jako mężczyzna był zaprogramowany,
aby wykonać kolejny krok i po prostu nie mógł się
powstrzymać. A może po prostu wcale mu nie
zależało. Jeśli tak było, to czy powinna się cieszyć?
Czy tak było bezpieczniej?
Siedziała w ogrodzie z matką Luki. Jego samego
wezwano do szpitala. W ten sposób ich spotkanie na
balkonie zostało raptownie przerwane, co było chy
ba ulgÄ… dla obojga.
Balkon Luki wychodził z salonu wielkości sali
balowej. Palazzo był olbrzymi, a jego pomiesz
czenia tak odizolowane, że nikt nie dowiedziałby
się, iż przebywali w tym pokoju. Tym lepiej, że stało
się, jak się stało.
- To sÄ… najlepsze chwile, prawda moja droga?
Nell odwróciła się w stronę hrabiny.
- Popołudnie?
- Mówię o rozmarzeniu, o chwilach, kiedy od
dajemy siÄ™ snom na jawie.
Nell zesztywniała. Rozmarzenie? Ile wiedziała
hrabina o jej relacji z Luca? Nell nic nie mówiła
i starała się skoncentrować na dzieciach. Uśmiech
nęła się, Luca miał rację. Dzieci zawsze znajdą
wspólny język.
- Skradzione chwile.
Hrabina nie miała zamiaru się poddać. Starsza
pani najwyrazniej była na misji zwiadowczej. Nell
postanowiła zachowywać się niewinnie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Start
- Arthur C Clarke & Stephen Baxter [Time Odyssey 01] Time's Eye (v4.0) (pdf)
- Susan King Zaczarowana noc 02 Zaklęte róże
- Paul Susan Spencer 01 Przysięga miłoœci
- Susan Smith Of Drag Kings and the Wheel of Fate
- Chatfield Susan Małżeństwo na niby
- Susan Squires Danegeld
- King_Stephen_ _Mroczna_Wieza_II_ _Powolanie_trojki
- Flux Stephen Baxter
- Farmer, Philip Jose The Green Odyssey
- Gary Schmitt Of Men and Materiel, The Crisis in Defense Spending (2007)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ekonomia-info.htw.pl